Ulubiony dowcip.

Angelikaa

macie taki?
napiszcie go tu (;

MeJbi_Cute

przychodzi gościu do baru i pyta się barmana:
-Dlaczego ten bar nazywa się pod dwoma pedałami?
barman odpowiada:
-Nie wiem zapytam żony...RYSIU...

Mleczu$

fajny dowcip xD
ja nie ma ulubionego xD
ale dużo jest fajnych Wesoly

np.
Na lekcji pani pyta dzieci:
-Dzieci powiedzcie mi jakieś zwierzę na j...
Jasiu mówi:
-jajko
-Źle jasiu! siadaj! odpowiada pani następnie mówi
-Dzieci powiedzcie mi jakieś zwierzę na s...
Jasiu mówi
-smród
-Źle Jasiu wychodź z klasy!
PO 10 minutach pani mówi do dzieci:
-dzieciaki powiedzcie mi jakieś zwierzę na ż....
Jasiu przybiega zdyszany i mówi:
-ża, ża, ża....
-świetnie Jasiu kontunuj-mówi nauczycielka
-ża..., ża..
-dalej Jasiu, dalej!
-żajebali mi łopatkę! Smutny

Fajny??

MeJbi_Cute

dzięki za miły komentarzyk

ja uważam że najfajniejsze są te krótkie doffcipki;]

Mleczu$

hehe xD a mój ci się podoba ?? Jezyk

MeJbi_Cute

świetny

Mleczu$

dzieki

twójetez cool xD

Warlinka

ok

ja mam taki:
Biegnie przez las ślimak i krzyczy: Afera, Wielka AFERA, Urząd skarbowy wkracza do lasu!
spotyka go lis i się pyta: A co do ciebie ma urząd skarbowy?
Ślimak na to: no wiesz ja mam darmowy dom, żona ma darmowy dom, dzieci mają darmowy dom....
lis biegnie przez las i krzyczy AFERA, WIELKA AFERA urząd skarbowy wkracza do lasu!
spotyka bociana, który się pyta: a co do ciebie ma urzad skarbowy?
lis na to: no wiesz...ja mam futro, zona ma futro, dzieci mają futro....
bocian leci przez las i krzyczy AFERA< WIELKA AFERA! Urząd skarbowy wkracza do lasu. Spotyka pawiana który mowi: A co do ciebie ma urząd skarbowy?
Bocian na to: no wiesz ja latam za granice, zona lata zagranice dziec lataja zagranice
Pawain tylko wzruszył ramionami
Bocian mowi: a co ty sie nie boisz?
Pawian na to: no wiesz nie ma sie do czego przyczepić. Ja mam gołą dupe, zona ma goła dupe, dzici mają goła dupę.

***
Niezłe tylko długie Mruga

Mleczu$

Fajny:)

MeJbi_Cute

świetny powiem Wam że miałam kiedyś ksywkę Ślimak teraz jestem Świstak

Mleczu$

hehe

a czemu??

$łońce · Wysłany: Czw 20:44, 13 Mar 2008 Temat postu:

EJ, EJ!!! Nie offtopujcie!!! Jezyk

Tu jest temat o dowcipach a nie o przezwiskach!!! Jezyk

Ja mam :

Leży babcia w szpitalu i przychodzi lekarz z kartą:
- Babciu, wiatry są?
- Niedosłyszę ...
- Babciu, pytam sie czy wiatry są!
- Nie rozumiem ...
- Pierdzisz babo??!!
- Aaaa czasami bączka puszczę.

xDD

Magdzioł. · Wysłany: Pią 17:03, 21 Mar 2008 Temat postu:

Ale dla mnie żaden nie jest taki super.
>.<
Lubię się śmiać z dowcipów, które niosą cos za sobą, takie z morałem <;

$łońce

A co do Warlinki .. Warlinka to jest mój dowcip, a nie Twój Wesoly

i źle go napisałaś on brzmi tak :
Biegnie przez las ślimak i krzyczy:
-Afera!! AFERA!! Urząd skarbowy bierze się za las!!
Spotyka go lis i się pyta:
-Ślimaku co się stało, że tak krzyczysz?
Ślimak na to:
-Afera!! AFERA!! Urząd skarbowy bierze się za las!!
Lis zdumiony pyta się:
-A co ciebie obchodzi urząd skarbowy?!
Ślimak mówi:
-No wiesz ... Ja mam dom, żona ma dom, dzieci mają dom ...
Lis przez chwile pomyślał i po zastanowieniu sam zaczyna biegać przez las i krzyczeć:
-afera!!, AFERA!! Urząd skarbowy bierze się za las!!
Spotyka bociana, który się pyta:
-Co tak krzyczysz lisie?
lis na to:
-afera!! AFERA!! Urząd skarbowy bierze się za las!!
bocian się pyta:
-A co ciebie obchodzi urząd skarbowy?!
-No wiesz ... ja mam futro, żona ma futro, dzieci mają futro ...
A wić bocian sam zaczął lecieć przez las i krzyczeć:
-afera!! AFERA!! Urząd skarbowy bierze się za las!! Spotyka pawiana który mowi:
-Co tak krzyczysz?!
-afera!! AFERA!! Urząd skarbowy bierze się za las!!
-A co ciebie obchdzi urząd skarbowy?!
-No wiesz .. ja latam na granice, żona lata za granice, dzieci latają za granice ...
Pawian wzruszył ramionami.
A bocian się pyta:
-A co ty się nie boisz?
-A co ja będę się bać! Ja mam gołą dupe, żona ma gołą dupe, dzieci mają gołą dupe .. Nie mogą nas się doczepić!

No to tak Jezyk

Warlinka

Twój? Ty go wymysliłas? słyszałas od kogos pwda? no Jezyk

a ja go napisałam moze i inaczej, ale sens tten sam:P a wiec nie widze problemu...a dowcip i tak musiałas gdzies przeczytac lub usłyszec, a wiec...